Zespół pałacowo-parkowy w Borkowicach
Zespół pałacowo-parkowy, w którym znajduje się kilka przyrodniczych zabytków, ponad 300-letni platan, ponad 200-letni modrzew, buk pospolity, lipowe i grabowe aleje. Centralne miejsce zajmuje piętrowy pałacyk - dawna posiadłość Dembińskich z początku XX wieku, wybudowany według projektu Władysława Marconiego i Zygmunta Hendela w stylu elektrycznym. Usytuowany na lekkim wzgórzu, w parku, w stylu angielskim. Budynek jest murowany, dwukondygnacyjny, pokryty dachem z monsardami.
Dość nadszarpnięty majątek otrzymała w spadku Maria Broel – Platerówna, która w roku 1895 wyszła za mąż za Stefana Dembińskiego z pobliskiej Przysuchy. W latach 1903-05 pobudowali oni i urządzili nowoczesną rezydencję dla rodziny. Rozbudowali budynki gospodarcze oraz rozległy park krajobrazowy wokół dworu, który powstał prawdopodobnie już w XVIII wieku. Oprócz nasadzeń roślin były w nim groty i aleje, statua oraz kopiec usypany na wzór krakowskiego. Dembińscy przywrócili majątek do świetności. Przed wybuchem II wojny światowej ,w sierpniu 1939 roku Dembińscy wyjechali z kraju deponując dzieła sztuki w muzeach. Niemcy resztę rodziny wypędzili do majątku w Ruszkowicach. Mienie Dembińskich zostało zarekwirowane, w pomieszczeniach pałacu urządzono koszary Wehrmachtu, a gospodarstwo na niemiecki Liegenschaft. Pod koniec wojny pałac stał się kwaterą dla oddziałów niemieckich, które miały walczyć z okolicznymi partyzantami. Po wyzwoleniu (17 stycznia 1945) przez kilka miesięcy służył radzieckim żołnierzom za szpital. Opuszczony obiekt został okradziony i zdewastowany. W 1948 roku ówczesne władze powiatowe i gminne oddały obiekt oświacie, organizując tam Liceum Rolniczo – Handlowe. Kiedy w roku 1984 szkoła została przeniesiona do nowo wybudowanego obiektu pałac opustoszał.
Wnuk dawnej właścicielki posiadłości Stefan Dembiński, starał się odzyskać rodzinną posiadłość, lecz bez rezultatu. Pałac niszczał do momentu, kiedy to władze powiatowe, chcąc ratować dziedzictwo kulturowe dla następnych pokoleń, w 2004 roku sprzedały pałacyk i przyległy park prywatnej osobie. Właściciel walczy o scalenie zabytkowego parku wokół pałacu co pozwoli na zamknięcie terenu i ochronę go przed dotychczasowymi grabieżami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz