14 czerwca 2017

Zamek Książ

Zamek Książ jest jednym z największych zamków w Polsce. Zbudowany na urwistym skalnym cyplu, na wysokości 395 m n.p.m., otoczony głęboką kotliną porośniętą lasem. Niegdyś nazywany był „perłą Śląska”, a także „zamkiem z bajki”. Położony na terenie Parku Krajobrazowego jest budowlą charakteryzującą się różnymi stylami architektury, posiadającą ponad 400 pomieszczeń. 

Zamek został wybudowany w latach 1288-1292 przez księcia świdnicko-jaworskiego Bolka I Surowego. W rękach piastowskich książąt pozostał do roku 1392, a następnie zamek przeszedł pod panowanie monarchów czeskich, po czym stał się własnością rycerską. W wyniku wojen husyckich na Śląsku Książ uległ częściowemu zniszczeniu i stał się kryjówką rycerzy – rozbójników, w tym słynnego z rozbojów Hermana Czettritza. 

W latach 1491-97 właścicielem zamku został król Władysław Jagiellończyk. Następnie rezydencję oddano pod zastaw rodzinie Hochbergów, którzy później wykupili swoje dobra lenne, a zamek stał się wolną własnością dziedziczną ich rodu. 

W latach 1618-48, podczas trwającej wojny 30-letniej, Książ uległ kilkakrotnemu zniszczeniu. Po zakończonej wojnie zamek był kilkakrotnie przebudowywany. Największe zmiany poczynił Konrad Ernst Maksymilian von Hochberg, przekształcając średniowieczną siedzibę w barokową rezydencję. Za rządów Hansa Heinricha V nastąpiło gospodarcze wzmocnienie majątku poprzez nadanie mu królewskim aktem formy majoratu, co oznaczało, że dobra książańskie przestały podlegać podziałom między spadkobierców, a dziedzicznym panem zostawał najstarszy syn. 

Największą postacią w dziejach rodziny von Hochberg był niewątpliwie Hans Heinrich XI, który piastował w swym życiu szereg urzędów i godności. Był członkiem Izby Panów parlamentu pruskiego, a potem Reichstagu. W 1905 roku otrzymał od cesarza Wilhelma II najwyższy tytuł książęcy – Herzog von Pless. Jego następcą został Hans Heinrich XV, którego żoną była Mary Therese Oliwia Cornwallis-West, zwaną księżną Daisy. Za ich panowania po raz ostatni zamek zmienił wygląd. Dobudowano dwa nowe neorenesansowe skrzydła i stworzono reprezentacyjną elewację odpowiadającą barokowej wschodniej fasadzie, zwieńczoną kartuszem z herbami małżonków von Hochberg. 

W 1943 roku do Zamku Książ wkracza nazistowska paramilitarna organizacja „Todt“, prowadzone są intensywne prace, przypuszczalnie przygotowywano tu jedną z głównych kwater Hitlera. Zmiany wprowadzone przez hitlerowców nazywane są trzecią przebudową zamku.

W tym czasie powstają również podziemne tunele pod zamkiem i Dziedzińcem Honorowym. Historycy mają różne zdania na temat przeznaczenia podziemi pod zamkiem oraz tuneli, które w tym samym czasie budowane były w Górach Sowich. 

W 1945 roku w zamku stacjonują wojska radzieckie, które dalej dewastują obiekt. Rozgrabione zostają również zbiory Książańskiej Biblioteki Majorackiej (ponad 64 tys. tomów). Prawdopodobnie większość egzemplarzy została wywieziona na teren ówczesnego ZSRR.

Od 1946 roku zdewastowany zamek niszczeje, plądrowany przez okoliczną ludność. Obiekt traktowany jako spuścizna niemiecka budzi bowiem zainteresowanie szabrowników. Dopiero w latach 1956 - 1962 Książ zostaje stopniowo zabezpieczany przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków z Wrocławia. Uzupełnione zostają ubytki w drzwiach i oknach na zewnątrz, tak by uniemożliwić włamywanie się na teren obiektu. W tym okresie na Dziedzińcu Honorowym znajduje się wykopany jeszcze przez nazistów ogromny szyb windowy, który zostaje zasypany w 1967 r. 

W 1974 roku rozpoczynają się kompleksowe prace remontowe sal barokowych prowadzone przez ekipę prof. Zofii Wnuk z Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Zaprojektowane zostały piękne tkaniny w salonach barokowych, które są dzisiaj najbardziej reprezentatywnymi pomieszczeniami Zamku Książ. 

Obecnie zamek Książ jest własnością gminy Wałbrzych, która w 1991 roku powołała do życia Przedsiębiorstwo „Zamek Książ” Sp. z o.o., które do dnia dzisiejszego zarządza obiektem.











Piwnice przebudowywane przez Niemców




Wejście do podziemi




Szyb windy w podziemiach




Niedokończona klatka schodowa w podziemiach














2 komentarze:

Ania pisze...

Lubię takie eleganckie miejsca, nawet, jeśli nie bardzo tam pasuję w traperach i z plecakiem.

makroman pisze...

Bardzo ciekawe miejsce.
Moim zdaniem to zamiłowanie fdo podziemnych tuneli, krypt, komnat a nawet całych kompleksów, to efekt "chorego romantyzmu" niemieckiego. Który zresztą znacznie przyspieszył ich koniec, bo te roboty pochłaniały ogromny wysiłek i ilość materiałów, a ich efektywność obronna okazała się złudna.